Z badania przeprowadzonego przez instytut Prognos AG, zleconego przez bawarskie stowarzyszenie Bavarian Industry Association (vbw), wynika że w najbliższej przyszłości w Niemczech będzie brakować pracowników. W niemieckich mediach pojawiły się czarne prognozy wskazujące na stale rosnący deficyt — w 2020 roku ma brakować blisko 3 milionów pracowników. Niemiecki rynek jest chłonny i bardzo chętnie szuka fachowców właśnie z Polski. Polacy zdążyli już zbudować swój wizerunek w niemieckich firmach, są to najczęściej pracownicy wyspecjalizowanych zawodów, pracownicy tymczasowi i kierowcy. Tak ogromny popyt na pracowników może skutkować zbyt pochopnymi decyzjami Polaków szukających pracy w Niemczech. Planując przeprowadzkę, czy też podejmując pracę tymczasową za granicą należy być ostrożnym. Warto zadbać o swoje bezpieczeństwo, aby móc budować pewną i stabilną przyszłość w nowej pracy i w nowym kraju.
— W ostatnich miesiącach widzimy trend wzrostowy. Pracodawcy niemieccy wśród obcokrajowców poszukują przede wszystkim kierowców, budowlańców, spawaczy, ślusarzy, mechaników, cieśli szalunkowych, monterów, programistów maszyn CNC, ale także inżynierów i lekarzy — mówi Marcin Obiegły, właściciel agencji ASMO Solutions, pośredniczącej w zatrudnianiu polskich fachowców na rynku niemieckim, — odpowiadając na oczekiwania rynku zgłasza się do nas wielu wykwalifikowanych pracowników chcących rozpocząć karierę właśnie w Niemczech. Ich doświadczenia z poszukiwaniem pracy w Niemczech są różne. Najczęściej są to osoby z nikłą lub żadną znajomością języka niemieckiego, wciąż dominuje język angielski. Z uwagi na sytuację na niemieckim rynku pracy nie jest to duża przeszkoda. Dlaczego wybierają właśnie agencję pracy? Myślę, że polski pracownik zdążył już nauczyć się lepiej filtrować informacje znajdowane w sieci i coraz bardziej docenia stabilność, bezpieczeństwo i gwarancję pensji. Szczególnie osoby nie znające języka niemieckiego mogą być narażone na próby oszustwa i niedotrzymywania umów. Dobra agencja na to nie pozwoli — dodaje Marcin Obiegły.
Każda polska agencja świadcząca usługi przy poszukiwaniu pracy powinna posiadać certyfikat, który otrzymuje po wpisaniu do Krajowego Rejestru Agencji Zatrudnienia. Powinniśmy sprawdzić, czy dana agencja jest wpisana na stronie www.kraz.praca.gov.pl. Szczególnie w internecie mamy do czynienia z dużą liczbą niezwykle atrakcyjnych ofert zatrudnienia za granicą. Nie warto jednak działać zbyt szybko i kierować się jedynie obietnicą wysokiej pensji.
Jak wynika z badania Eurobarometru, 53 proc. Polaków uznaje treści publikowane na portalach społecznościowych za prawdziwe. Tymczasem 20 proc. informacji pojawiających się w internecie pisanych jest przez boty, czyli zaprogramowane roboty udające człowieka.
Oferty znalezione w internecie (i nie tylko) należy dobrze przefiltrować. Już na wstępie powinniśmy odrzucić te, które nie podają szczegółów zatrudnienia, a jedyną formą kontaktu jest numer telefonu. Nie warto także zgadzać się na nieformalne spotkania z podejrzanymi pośrednikami, ponieważ żadna rzetelna agencja pośrednictwa pracy nie proponuje spotkań poza swoim biurem.
Na co zwrócić uwagę przy podpisywaniu umowy z agencją pracy?
W przypadku korzystania z agencji pośredniczących, umowę podpisuje się właśnie z nią samą. To agencja pracy odpowiada za odprowadzanie składek i podatków, zapewnia ubezpieczenia, rozlicza i wypłaca wynagrodzenia.
Umowa zawarta z agencją pośrednictwa pracy:
— musi zawierać zapisy dotyczące nazwy zagranicznego pracodawcy,
— powinna określać okres zatrudnienia,
— powinna opisywać warunki ubezpieczenia społecznego oraz od następstw nieszczęśliwych wypadków i chorób tropikalnych.
— Im bardziej szczegółowe i skonkretyzowane są informacje w umowie tym lepiej dla pracownika. Szczegółowy zapis warunków zatrudnienia gwarantuje większe bezpieczeństwo pracy i pozwala wyciągnąć ewentualne konsekwencje w sytuacji, gdy umowa nie była dotrzymana — mówi Aleksandra Sawicka, specjalista ds. rekrutacji w firmie ASMO Solutions.
Jeśli agencja pośrednictwa pracy na wstępie wymaga od kandydatów dodatkowych opłat jest to pierwszy sygnał alarmowy.
— Cenną uwagą dla osób współpracujących z agencjami pracy jest sprawdzenie, czy warunki oferowane przez pośrednika nie odbiegają od warunków gwarantowanych przez lokalne prawo. Pamiętajmy także, że agencja może pomóc w rozwiązywaniu sytuacji konfliktowych, bo jej obowiązkiem jest zadbanie o dobro pracownika — mówi Jerzy Grzegorzak, od 4 lat zatrudniony przez agencję ASMO Solutions.
Podpisując klarowną umowę zyskujemy pewność i gwarancję bezpieczeństwa podejmowanej za granicą pracy. To umowa daje pracownikom prawo do roszczeń w przypadku, gdy określone w umowie warunki zatrudnienia nie są dotrzymywane, np. wynagrodzenie nie jest zgodne z tym wyszczególnionym czy pojawiły się dodatkowe ukryte koszty. W takim przypadku pracownik powinien reagować od razu, zgłaszając sprawę przed sądem, szukając pomocy w związkach zawodowych funkcjonujących w danym kraju, zgłaszając się do inspekcji pracy czy szukając informacji w polskich placówkach dyplomatycznych.
W każdym momencie możemy zweryfikować wybraną agencję pracy. Na przykład na stronach internetowych urzędów pracy znajdują się zwykle numery telefoniczne i adresy instytucji, które pomagają poszkodowanym i zbierają informacje o nieuczciwych pracodawcach i pośrednikach.
Jeśli nie poprzez agencję, to jak?
Pracy w Niemczech można szukać także na własną rękę lub poprzez znajomych i rodzinę. Szukając pracy samodzielnie możemy wysłać CV bezpośrednio do wybranej firmy, wyszukiwać oferty w internecie lub udać się urzędów pracy (Arbeitsamt) — w Niemczech istnieje ponad 800 biur pracy Arbeitsamt i wszyscy obywatele UE mają prawo z nich korzystać. Ogłoszeń o pracę można także szukać w odpowiednich rubrykach codziennych gazet. W każdym z tych wypadków warto jest jednak biegle posługiwać się językiem niemieckim.